Witajcie,
dzisiaj na szybko krótki przegląd naszej zimy.
Czasu jak na lekarstwo, na głowie jeszcze wiele spraw,
a pochmurne i bardzo krótkie dni nie dodają energii.
Czasem myślę, że powinnam przezimować jak niedźwiedzie.
Czy Wy też czujecie się chwilami, jak masło rozsmarowane na zbyt dużej kromce chleba?
- jak mawiał Bilbo Baggins.
Jeżeli tak, to wiecie o czym mówię.
Liczę na to, że nagle dopadnie mnie przedświąteczny entuzjazm i odkryję w niespożyte pokłady energii, czego i Wam życzę!
A oto kilka fotek przecudnej urody poczynionych przez mojego kochanego Męża:)
Nasz adwentowy kalendarz.
W tym roku temat przewodni to SZOPKA BOŻONARODZENIOWA.
Każda koperta kryje w sobie zadanie dotyczące tworzenia szopki.
I tak po pierwsze trzeba było znaleźć karton i uformować go na kształt szopki,
pomalować ściany, zrobić dach, podłogę.
Teraz jesteśmy na etapie "urządzania wnętrza".
Potem przyjdzie kolej na pasterzy, zwierzęta, ognisko, żłóbek
i Świętą Rodzinę z malutkim Jezuskiem.
Muszę przyznać, że wszyscy angażują się w tworzenie szopki i miło widzieć
jak nabiera kształtów, a tym samym zbliża nas do narodzin Bożej Dzieciny!
Efekty tworzenia szopki już niebawem...
A oto jeszcze kilka zimowych ujęć z naszego domowego kąta świata...
Udanego tygodnia!
- Kasia
Klimatyczne zdjęcia:) 6 od góry najbardziej mi się podoba:) Pozdrawiam, Magda.
OdpowiedzUsuńHa! Właśnie to zdjęcie ustawiłam sobie jako tło pulpitu:) Takie właśnie widoczki mamy tuż za naszym domem... Pozdrawiam - Kasia
UsuńZazdroszczę...:)
Usuń