Witam Was po wakacyjnym "niebycie"!
Fakt, iż mało mnie ostatnio u siebie wynika z tego, że brak mi jakoś czasu na przesiadywanie przy komputerze.
Niemniej zawsze znajdę chwilkę, aby przeglądnąć nowinki na Waszych, a moich ulubionych blogach.
No ale dziś jestem, a skoro już jestem, to czas na wspomnienie słonecznych chwil nad polskim morzem.
Morze nie oznacza, przynajmniej dla nas, leniwego leżenia na plaży i smażenia się na słoneczku, o nie! To zdecydowanie nie nasz krąg zainteresowań, zwłaszcza z trójką pociech:)
Nasze pomorze oprócz morza posiada i inne walory i atrakcje, z których naprawdę warto skorzystać.
Nasz cel:
- plaża bez tłumów - możliwe?! - MOŻLIWE!!!
- wycieczki piesze
- pamiątki, te naturalne: muszle, piasek, kamienie i BADYLEK:)
Cele osiągnięte - my zadowoleni!
A oto fotorelacja z naszych krótkich, ale udanych wakacji na wyspie Wolin:)
Turkusowe Jeziorko
Zalew Szczeciński i Grodzisko w Lubinie
Festiwal Wikingów w Wolinie
Rezerwat Żubrów ...
... i nie tylko
Plaża, dzika plaża....
uroki polskiej wsi...
Przyjemnego tygodnia:)
Turkusowe Jeziorko
Zalew Szczeciński i Grodzisko w Lubinie
Festiwal Wikingów w Wolinie
Rezerwat Żubrów ...
... i nie tylko
Plaża, dzika plaża....
A to już u nas ...
uroki polskiej wsi...
Przyjemnego tygodnia:)
-Kasia
Czesc Kasiu
OdpowiedzUsuńPrzepiekne wspomnienia przywiezliscie z wakacji, mnie najbardziej podoba sie ta pusta plaza, jak ja o takiej marze.
usciski