Kiedy Wiosna buchnie majem
Cały świat się majem staje...
Ach, uwielbiam Maj: ciepłe słoneczko, soczystą zieleń i myśl, że przed nami cała wiosna i lato!
W taką pogodę trudno usiedzieć w domu - zwłaszcza dzieciom, dlatego kiedy tylko można wylegamy na podwórko i korzystamy z wiosny.
W majowy weekend nasz taras dostał "okrycie wierzchnie", tzn. dzięki ciężkiej pracy Trzech Herosów w osobie Mojego Kochanego Męża Marcina, Taty i Brata mamy piękny drewniany taras, po którym możemy sobie dreptać na bosaka, leżeć, odpoczywać, piknikować, bawić się i robić, co dusza zapragnie:) Ogromne buziaki dla Was Chłopaki (CMOK:)
A oto kilka fotek z naszego kąta świata, który powoli ujarzmiamy, co sprawia nam ogromną frajdę i daje nie lada satysfakcję:)
Nowy lokator...
zioła w natarciu...
Hortensje, na których kwitnięcie z niecierpliwością czekam...
Fantastyczne drewniane skrzynki po owocach, które mam zamiar wykorzystać w celach dekoracyjnych.
Zobaczymy co z tego wyjdzie...
A oto stare, ale piękne koło od jakiegoś żyrandola, któremu zafundowałam drugie, nieco odmienne życie...
Ale o tym w następnym poście:)
Ściskam Was majowo!
-Kasia
Czesc Kasienko
OdpowiedzUsuńTez masz nowy taras, czy to daglezja?
Ja doskonale wiem co czujesz, radosc z nowego jest ogromna :)
I widze ze Twoj ogrod jest ogromny, mozesz szalec.
usciski i przyjemniego czasu na tarasie
Oj tak, taras dobra rzecz:) Rzeczywiście, teren wokół domu jest dość duży, wystarczający na ogród warzywny, zielnik, plac zabaw dla dzieci, miejsce na ognisko oraz przestrzeń do szaleństw przeróżnych:) Pozdrowienia:)
UsuńMarze o drewnianym tarasie :)tylko cena skutecznie mnie odstrasza :/
OdpowiedzUsuń