wtorek, 26 listopada 2013

Pierwsze oznaki Świąt

Przeglądając Wasze blogi widzę, że przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia 
nabierają rozpędu, zwłaszcza tam, gdzie sypnął już śnieg. 

U nas póki co jeszcze jesiennie i nawet słonecznie, 
ale też wkręcam się powoli w świąteczne klimaty 
i przemycam w domu nieśmiałe, na razie, akcenty bożonarodzeniowe.

Aga z agnethahome.blogspot.com zaprezentowała niedawno super DIY 
na papierowe gwiazdy! (link TUTAJ)
Wykonanie banalnie proste, a efekt na prawdę świetny!



Wkręcona w gwiazdy zrobiłam girlandę do pokoju Mikołajka.  







Ozdobiłam też kilkoma nasz zegar.







Podoba mi się w takiej aranżacji:)

Odgrzebałam również modrzewiowe serce zrobione w zeszłym roku. 
Wędruje to tu to tam. 
Trochę powisiało na oknie w kuchni, a teraz zawisło nad schodami.






I tak oto Boże Narodzenie powoli wkracza do naszego domu:)

Szykujemy się też do kalendarza adwentowego.
Jest już pomysł!
Chcemy, żeby było to coś wyjątkowego.
Coś, co pozwoli nam wszystkim nastroić się na Święta.
Na pewno nie będą to 24 czekoladki.
Będą to 24 zadania dla całej trójki naszych Gagatków i dla nas!
Szczegóły zdradzę niebawem....

Uściski!
- Kasia











czwartek, 21 listopada 2013

:)

Witajcie,
powrót do sutaszu trwa!
Popełniam zatem nowe pary kolczyków 
(tych wg mnie nigdy nie za wiele:)

Dziś dwie kolejne pary, które "uszyłam".
Trafiły już w dobre ręce, a raczej uszy w ramach podziękowań za dobre serce:)








Jak Wam się podobają?

Jeżeli macie ochotę na podobne lub zupełnie inne w dowolnej kolorystyce, piszcie!
 

Powoli zabieram się już za prezenty świąteczne.
W większości będą to rękodzieła, więc czas już najwyższy wziąć się do pracy zwłaszcza, że zleceń od Świętego Mikołaja jest sporo:)

A jakie są Wasze pomysły na prezenty?

Wolicie HAND-MADE'ing
czy SHOP'ing?

- Kasia

wtorek, 19 listopada 2013

sznurek+sznurek=sutasz

Witajcie,
dziś powrót do sutaszu i kolczyki wykonane tą metodą.

Kolory - moje ulubione:)

A Wam jak się podobają?

Spakowane czekają na nową właścicielkę

Może ktoś z Was ma ochotę?

Dla siebie lub bliskiej osoby, zwłaszcza, że Mikołajki już niedługo:)


Dla zainteresowanych:
 
Kolory: czarny, szary, turkusowy + czarne kamyki

długość wraz z biglami: 7 cm

Cena: 45 zł + 6 zł koszt wysyłki










Uściski!
- Kasia

czwartek, 14 listopada 2013

Turkus i spółka cz.2

Dziś ciąg dalszy o turkusie:) 

Ten kolor jest dobry na wszystko. 

Zobaczcie sami jakie piękne zestawienia kolorystyczne tworzy z innymi barwami.

Czy z jakimś kolorem mu nie po drodze?
Mmmmm, chyba nie.

A oto turkusowa uczta dla oczu:!
zdjęcia pochodzą ze strony:


Turkus i zieleń - bardzo przyjemne wiosenne połączenie barw:)










Turkus i róż w romantycznych, bardzo przyjemnych aranżacjach:)

                                     ta półeczka...                            





 Turkus i szarości
to według mnie idealne połączenie na jesień:; 
szary ciepły koc, poduszka w delikatnym turkusie, mięciutka kanapa 
i jesień nie jest taka zła:)









 Turkus i odcienie żółtego, 
czyli lato w pełni:)








Mam nadzieję, że powyższe zdjęcia przekonały Was do turkusu:)
Mnie przekonywać nie trzeba!
Żyję z nim na co dzień i baaardzooo mi z tym dobrze:)
A to chyba najważniejsze, żeby w swoim domu czuć się najlepiej na świecie, prawda?

Żyjcie kolorowo:)))
- Kasia

czwartek, 7 listopada 2013

półeczka i biurko

Półki, półeczki, małe stoliki, skrzynki, szafeczki - mam do nich słabość...

Takich rzeczy nigdy za wiele, prawda? 
A jak wykonujemy je sami, tworzymy, przerabiamy, to już koniecznie musi się znaleźć dla nich miejsce.

W ten właśnie sposób powstała mała półeczka nad biurko 
(czytaj: przerobiony stolik po maszynie do szycia) pod schodami.

Wystarczyła deska i dwa wsporniki z Brico. Oczywiście półeczka przybrała barwy domowe, 
tj. deska została pomalowana na biało, a czarne wsporniki przemalowane na turkusowo (jakżeby inaczej!).
 










Wygląda fajnie, pasuje idealnie i wreszcie mam gdzie trzymać aparat fotograficzny - pod ręką, ale powyżej zasięgu wszędobylskich dziecięcych łapek:)


Pod blatem zamontowałam czasowo małą lampkę led, aby jakkolwiek oświetlić tę strefę.
W przyszłości zastąpi ją z pewnością ładna biurkowa lampka.














Pozdrawiam Was jesiennie i tęczowo 
( oto wczorajszy widok z naszego okna:)


- Kasia