wtorek, 23 lipca 2013

Wulkanicznie

Nasze pociechy przejęły po Tacie zamiłowanie do geografii i wszystkiego, co się pod tym pojęciem kryje.
Trzeba przyznać, że Marcin bardzo ich w tym kierunku motywuje i wspiera, tłumacząc świat i zjawiska występujące w przyrodzie. 
Urodzinki Mikołajka były świetną okazją do zrobienia i "odpalenia" wulkanów! Tak, tak, wulkanów! 
Dla chcącego nic trudnego, więc z masy solnej powstały makiety wulkanów, w których krater stanowiły szklane słoiki / butelki. Aby krater "zadziałał" do słoika trzeba wsypać sodę i wlać ocet; dla koloru można dodać barwnika (w naszym przypadku był to kisiel:) 
A oto efekty:







 






Ciekawa jestem ilu z Was wie, że mamy w Polsce 

"Krainę Wygasłych Wulkanów"???
Sama dowiedziałam się o tym kilka lat temu dzięki mojemu Mężowi.
W dodatku okazało się, że położona jest o jakieś 90 km od nas:)
Mowa o Pogórzu i Górach Kaczawskich - krainie wygasłych wulkanów 
i średniowiecznych zamków! 


W minioną sobotę udało nam się zdobyć Wielisławkę, jeden z wygasłych wulkanów położonym w pobliżu Sędziszowej i zobaczyć Organy Wielisławskie - nieczynne wyrobisko porfirów na zboczu Wielisławki. 







 



Trzeba przyznać, że robią niesamowite wrażenie!

Wokół roztaczają się przepiękne widoki wzbogacone ciekawymi elementami architektury.
 


Oto stare wejście do sztolni, które zwieńczają korzenie drzewa.


 I stary młyn na wodę  z przepięknym "mostkiem" pomiędzy budynkami.





 A to już Zamek w Bolkowie - trzeba przyznać, że czuć w nim ducha Średniowiecza - idealny plener do ekranizacji!










Wycieczka udała się fantastycznie!


Dzieci były naprawdę dzielne i wytrwale pokonywały trasę!

Wyposażeni  w miecze i łuk wróciliśmy do domu!

 Wycieczki po Polsce to jest to, co bardzo lubimy, zwłaszcza te z dala od zgiełku i cywilizacji:)

Polecamy wszystkim poszukiwaczom przygód i pięknej przyrody! 


-Kasia



































2 komentarze:

  1. Cudownie jest zarażać dzieci wiedzą poprzez zabawę :)

    A ta góra... to czy to nie jest przypadkiem Ostrzyca? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Magdo, to Ostrzyca zwana polską Fudżijamą - nasz pierwszy wulkaniczny szczyt zdobyty chyba trzy lata temu:)

      Usuń