środa, 27 czerwca 2012

Z Lawendą w roli głównej...

Niby niepozorna, a potrafi przybrać formę dużych krzewów tworzących fioletowe kobierce...
Zapach intensywny, przenoszący myślami na Południe...na pola Prowansji...
Przeze mnie lubiana bardzo (choć jeszcze nie ujarzmiona w uprawie)...
A przez Was?
U mnie w domu już zagościła i dobrze nam z nią!












 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz