poniedziałek, 5 listopada 2012

znów sutaszowo...

Witajcie!
Dziś znowu kolczykowo-sutaszowo, ale mam nadzieję, że nie nudno!
Chcę Wam pokazać kolczyki, które zrobiłam ostatnio. Nie było łatwo, ale muszę przyznać, że efekt końcowy jest zadowalający i satysfakcja tez nie mała.
Mam nadzieję, że oglądanie ich sprawi Wam nieco radości, tak jak i mnie:)
Kolczyki powędrowały w ręce, a być może nawet już na uszy pewnej miłej Osoby; Właścicielce życzę przyjemności z noszenia ich - niech będą antidotum na jesienną chandrę:)




Kolczyki w kolorach czerni i ognistej czerwieni z użyciem koralików, również w tych odcieniach.







Uściski!
Kasia

1 komentarz:

  1. Piekne, ja z wielka przyjemnoscia je ogladnelam.
    I od razu uciekam na maila, mialam juz dawno pisac ale za duzo sie ostatnio dzialo.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń